fot. Anna Borowska

Cele rozwojowe stojące przed młodzieżą nie są łatwe do zrealizowania. Procesom tym - separowaniu się od rodziców i budowaniu swojej własnej tożsamości zazwyczaj towarzyszą trudności. Nie bez przyczyny okres adolescencji nazywa się kryzysem wieku dojrzewania. Młody człowiek ma do wyboru dwie drogi – naturalnego buntu (sprzeciwianie się światu dorosłych, odwoływanie do nowych idoli, budowanie swojej tożsamości na odrębności i różnicowaniu się od rodziców) oraz depresyjnego zahamowania prowadzącego młodego człowieka do poczucia pustki i samotności.

Pierwsza ścieżka, niejednokrotnie trudna dla rodziców, wydaje się „zdrowszym” rozwiązaniem dla młodego człowieka. O ile rozmiar buntu nie przekracza pewnych granic i zdolności wytrzymania i konstruktywnego poradzenia sobie rodzicom z tym zjawiskiem, nie wymaga specjalnych interwencji psychologicznych, choć zaostrzenie zachowań i ich zintensyfikowanie może być wskazaniem do konsultacji psychoterapeutycznej. Dający pocieszenie i wzmocnienie rodzicom może być fakt, że po burzliwym okresie buntu młodzi ludzie (już w dorosłości) niejako „wracają” mentalnie do swoich rodziców uznając ich poglądy, niejednokrotnie identyfikując i zgadzając się z nimi: „to co rodzice mówili, nie było takie głupie jak mi się wtedy wydawało”. W taki oto sposób tzw. konflikt pokoleń zatacza kolejny cykl towarzysząc rodzicom i dzieciom od zarania.

Taką drogę uznaje się za rozwojowo korzystniejszą niż druga możliwa ścieżka, w której nastolatek nie buntuje się i poprzez zahamowanie, zaprzeczanie celom rozwojowym (niepodejmowanie i niedążenie do nich) pogrąża się w depresji. Depresja ma wiele twarzy. Najczęściej kojarzona jest z obniżonym nastrojem i smutkiem, charakterystyczne dla tego stanu jest uczucie nudy i niemożność znalezienia przyjemności. Kolejna odsłona depresji to podwyższony poziom lęku, który najczęściej koncentruje się wokół przyszłości (obawa podołania stojącym przed młodzieżą wyzwaniom: zdobycie wykształcenia, statusu społecznego, materialnego, znalezienia partnera życiowego). Innym obszarem objawowym depresji mogą być zaburzenia w sferze poznawczej, z którymi łączą się trudności szkolne, problemy w skupieniu się i wytrwałość w nauce. Często towarzyszy im poczucie niskiej wartości i przekonanie o własnej nieskuteczności. Kolejny obszar trudności to obniżenie poziomu aktywności, często maskowane nieadekwatną reakcją na bodźce – nadmierną drażliwością, wybuchowością, gniewem, złością, agresją. Mogą wystąpić też zaniedbania wyglądu czy higieny osobistej. Dla otoczenia najłatwiejsze do zauważenia wydają się zaburzenia w zachowaniu, które często wyrażają się w zaniechaniu obowiązków np. szkolnych, łamaniem norm społecznych, eksperymentowaniem ze środkami psychoaktywnymi. Młodzież depresyjna częściej podejmuje zachowania ryzykowne, których tłem często jest poczucie dyskomfortu i brak nadziei na przyszłość, a zachowania ryzykowne dają złudne, ale natychmiastowe poczucie zmiany. Według statystyk depresja znacznie zwiększa ryzyko występowania aktów samookaleczania oraz podejmowania samobójstw przez młodych ludzi.

Nastrój depresyjny, przejściowy smutek tzw. „dół” czy poczucie beznadziejności są zjawiskiem zupełnie normalnym i wpisanym w adolescencję. W niektórych przypadkach bywa jednak poważnym zagrożeniem życia psychicznego i zdrowia, dlatego w sytuacji wątpliwości czy mamy do czynienia z typowym, przejściowym zjawiskiem czy z trudnością wymagającą interwencji należy zwracać się do specjalistów. Potrzebna może być konsultacja psychiatryczna czy psychoterapeutyczna, aby pomóc młodemu człowiekowi w przezwyciężeniu jego trudności i bezpiecznemu przetrwaniu kryzysu rozwojowego.