fot. Anna Borowska

Okres dorastania to z pewnością jeden z najpiękniejszych, z drugiej najtrudniejszych etapów życia. Ogrom i tempo zmian fizjologicznych, emocjonalnych, w sferze czynności poznawczych oraz realizowania najważniejszych zadań rozwojowych młodzieży czyli kształtowania się tożsamości, separacji od rodziców, rozwoju społecznego, w naturalny sposób powodują, że jest to czas kryzysu.

Ten trudny okres balansowania między skrajnościami adekwatnie opisuje Anna Freud: „Dorastający są krańcowo egoistyczni, uważają siebie za centrum wszechświata i jedyny godny uwagi przedmiot zainteresowań, a równocześnie nigdy już w późniejszym życiu nie są zdolni do tak dużego samopoświęcenia i ofiar. Entuzjastycznie podejmują życie grupowe, mając równocześnie przemożne pragnienie samotności. Są samolubni, a jednocześnie pełni wzniosłego idealizmu. Są ascetyczni, mimo, że nagle mogą się pogrążyć w najbardziej przyziemnych przyjemnościach. Nastroje ich oscylują pomiędzy beztroskim optymizmem a najczarniejszym pesymizmem. W pewnych okresach pracują z niezmiernym entuzjazmem, kiedy indziej są leniwi i apatyczni. Czasem ich zachowanie jest szorstkie i bezwzględne, mimo, że sami pozostają krańcowo wrażliwi”.

Skoro zjawisko kryzysu jest niejako wpisane w dojrzewanie, trudnością może być rozeznanie, kiedy mamy do czynienia z normą a co powinno nas niepokoić i skłonić do sięgnięcia po pomoc specjalisty. Niepokojącym symptomem może być pojawienie się w ciągu trzech lat, trzech kryzysów dezorganizujących funkcjonowanie młodej osoby oraz jeżeli taki pojedynczy stan trwa dłużej niż trzy, cztery miesiące. Sygnałem może być również brak przyjaźni i grupy koleżeńskiej lub wycofanie się z dotychczasowych relacji. Alarmować może sytuacja, w której młody człowiek prezentuje obniżony nastrój, smutek, brakuje mu planów, celów i wizji przyszłości. Na przeciwnym biegunie nastroju może się pojawić zwiększona energia, poczucie nieograniczonych możliwości, podejmowanie niepotrzebnego ryzyka (reakcje hipermaniakalne). Naszą uwagę powinny zwrócić również zachowania agresywne czy działania przestępcze często maskujące prawdziwe trudności nastolatka. Im głębiej, bardziej intensywnie i długo trwają wymienione objawy, tym bardziej uzasadnione wydaje się sięgnięcie po poradę psychoterapeuty czy psychologa.

Jeżeli obawiamy się, że nasze dziecko dotykają trudności wieku dojrzewania w większym niż należałoby się spodziewać stopniu, zachęcam do zwrócenia się po profesjonalną pomoc.

Zdjęcie: joshjanssen via Foter.com / CC BY-ND